15 kwietnia 2012

Cotygodniowy przegląd modowy

Reklama na youtube.com
Co oznacza współpraca jednego z największych francuskich projektantów z The Coca-Cola Company? Oto kolejny dowód na to, że moda jest po prostu nastawionym na zysk biznesem! Ale trzeba przyznać, że butelki dietetycznej coli zaprojektowane przez Jean-Paula Gaultiera są wizualnie bezbłędne. Projektant ubrał je w rozpoznawalny dla jego marki gorset (który natychmiast kojarzy się z Madonną lat 90-tych) oraz marynarskie kolory. Zdjęcia promujące tę limitowaną edycję Diet Coke zaskakują ciałem modelki, do którego przytwierdzona została głowa Gaultiera. Uogólniając, jest zabawnie i komercyjnie. Jak to w biznesie przystało.

Jeśli mowa o komercji, to nie można zostawić bez komentarza linii t-shirtów Marc by Marc Jacobs, która została wydana z okazji otwarcia butiku marki w jasnym zarówno w dzień, jak i w nocy Las Vegas...


 
Na t-shirtach widnieją zgodne z atmosferą miasta hazardowe nadruki: dolary, karty do gry, a nawet neonowe striptizerki (te podobają mi się najbardziej). Ekskluzywna kolekcja dla nastolatków z dużym kieszonkowym.

Nigdy nie myślałem o sobie, jako ograniczonym do mody. Jestem projektantem i jeśli mam wizję, mogę przełożyć ją na cokolwiek - powiedział Jason Wu po zaprojektowaniu linii mebli wspólnie z nowojorską marką Canvas. Wspaniale, że młody projektant realizuje się nie tylko na polu modowym, ale decyduje się na uczestnictwo w życiu szeroko pojętego designu. Tym bardziej, że biała, stylowa sofa na wytwornych czarno-złotych nogach aż prosi się, by na niej usiąść i poczuć wykwintną woń luksusu.

13 kwietnia w Paris’ M usée Galliera rozpoczęła się wystawa Cristóbal Balenciaga, Collector of Fashion, która przedstawia kolekcję ubrań założyciela domu mody Balenciaga. Zbiór projektanta obejmuje około 300 lat (od wieku XVII do początku XX) i jest to garderoba hiszpańska i francuska. W muzeum można zobaczyć m.in. francuskie, ręcznie wyszywane buty z 1730 roku oraz hiszpańskie ubrania z folklorystycznymi zdobieniami z roku 1910. Wystawa prezentuje także projekty samego projektanta haute couture na przestrzeni lat 1937-1968. Całość utrzymana w mrocznie szykownym klimacie.

Na koniec odważna kampania reklamowa włoskiej marki Diesel, w której królujący dżins zyskał seksownego, zadziornego charakteru. Raczej sportowe i casualowe kolekcje marki kontrastują z obecną  na zdjęciach nagością (mnie zachwyca ubrana tylko w buty i srebrne łańcuchy kobieta siedząca w ogromnym sejfie) oraz nienaturalnymi, dziwnymi ujęciami, jak na przykład dziewczyna wyrastająca z doniczki z konewką w ręce. Kolorowi modele przeciwstawiają się dość mdłemu tłu, dzięki czemu fotografie nie są ani nudne ani kiczowate, a ubrania przykuwają uwagę. No, może na obrazku, na którym pojawia się piękne kobiece ciało odziane w skąpą, pobudzającą zmysły bieliznę, ubrania nie grają zbyt dużej roli. A jednak wpatruję się w owy obrazek z takim samym pożądaniem, z jakim patrzę na wymarzoną torebkę od Michaela Korsa.


2 komentarze:

Ćwierć Ernesta pisze...

Jak kupię Colę od Gaultiera, to już będę modny?

Julia Stefańska pisze...

Haha, właśnie, będziesz najmodniejszy na świecie!