30 kwietnia 2012

Cotygodniowy przegląd modowy

Dzisiejszy "cotygodniowy przegląd modowy" będzie co nieco inspirowany słońcem, które w chwili obecnej opala moje blade jeszcze po zimie ciało. Myślę, że i wy również biegacie teraz po trawie ubrani tylko w skąpe stroje kąpielowe, niezdarnie mrużąc oczy, żeby cokolwiek zobaczyć (dziś nie zakładam moich okularów bez filtra, po pierwsze dlatego, że chcę opalić twarz, po drugie: i tak mi nie pomogą). Zacznijmy więc od rownież skąpej, niemal zachęcającej do zrzucenia z siebie wszystkich ubrań marce Victoria's Secret i cofnijmy się o kilkadziesiąt lat wstecz, by ujrzeć słynne aniołki w wersji retro (moim zdaniem o wiele seksowniejsze niż współczesne)...

Portal fashionising.com opublikował zdjęcia kampanii reklamowej najsłynniejszej marki sprzedającej bieliznę z roku 1979. Nie ma ona nic wspólnego z rozpoznawalnymi dla firmy skrzydłami i bardzo... charakterystycznymi pokazami. Sesja z lat 70-tych jest pełna subtelności, a zawarty w niej erotyzm nie razi, nie odrzuca, nie jest wulgarny. Oczywiście, dziewczyny ubrane w koronkowe staniki siedzące wspólnie na eleganckich kanapach pobudzają fantazję, ale w sposób finezyjny i bardzo z klasą.
Brigitte Bardot
ELLE.com wdrążyło się w przeszłość jeszcze bardziej i w bardzo ciekawy sposób przedstawiło historię bikini, która rozpoczęła się na początku XX wieku. Z okazji brania udziału kobiet w igrzyskach olimpijskich, Carl Janzten - założyciel pierwszej firmy szyjącej stroje kąpielowe - wymyślił dwuczęściowy strój dla kobiet. Krótkie szorty i odsłaniający brzuch stanik wywołał nie lada skandal, ale już po niedługim czasie bikini zaczęło powszechnieć i przybierać coraz bardziej prowokujące formy. Dziś dziwi wypowiedź Girl magazine po ujrzeniu Birgitte Bardon w bikini w roku 1957: "to było nie do pomyślenia, że każda dziewczyna z taktem i przyzwoitością nosiłaby kiedykolwiek taką rzecz". 
Małgosia Bela, Vogue Maj 2012
Kolejna polska modelka w prestiżowej sesji dla Vogue! Tym razem Małgosia Bela pozuje w strojach kąpielowych w stylu retro, którym pikanterii dodają wysokie szpilki i zawsze pociągająca czerń. Małgosia prezentuje się znakomicie, podobnie jak w kampanii reklamowej dla Hermes, w której miała przyjemność uczestniczyć. Jak widać, co potwierdza zarówno ta sesja jak i archiwalne zdjęcia Victoria's Secret, można pokazać naprawdę dużo, nie pokazując nagości w pełni. Dodatkowo brak kolorów na zdjęciach uspokaja je i nadaje im bardzo wyrafinowany charakter. 
Tavi Gevinson
Odbiegając od letniej atmosfery, nie mogę nie wspomnieć o Tavi Gevinson - 16-letniej naczelnej internetowego magazynu Rookie. Nastolatka ma już nawet swoją biografię na wikipedii, a popularny magazyn Business of Fashion zdecydował się na przeprowadzenie wywiadu z młodą blogerką. Dziewczyna wyznaje, że powoli dystansuje się od świata mody, bo zauważa jego absurdy. Teraz interesuje się raczej szeroko pojętą kulturą, a ubrania odchodzą na dalszy plan. Nie da się zaprzeczyć, że jest to fenomen wśród ś w i a t o w y c h blogerek, gdyż Tavi, już jako trzynastolatka, była gościem specjalnym na New York Fashion Week. Ile zarabia? Na to pytanie odpowiada wymijająco. Nie trudno jednak zgadnąć, gdy na czerwonych dywanach pokazuje się w sukienkach od najdroższych projektantów. Nie to jest jednak najistotniejsze. Zaskakujące jest to, że tak młoda osoba prowadzi gazetę internetową i już planuje stworzenie jej wersji papierowej. Nie ukrywam, że piekielnie jej tego zazdroszczę.

1 komentarz:

Niki pisze...

Tavi jest wielką światową niespodzianką, to co robi jest naprawdę genialne. A co do Victoria's Secret mnie dużo bardziej podoba się teraz niż kiedyś :)